Maria Czubaszek to była osoba, która budziła wiele emocji. Jedni ją kochali, inni natomiast krytykowali, każde jej słowo i rzecz, którą zrobiła. Moim zdaniem była osobą pogodną i nader szczerą. Maria Czubaszek przyznała się nawet do usunięcia ciąży czy palenia marihuany. Nie ukrywała czynności niedozwolonych. Ja uwielbiam takie osoby, które mówią szczerze o swoich poczynaniach, nawet o tych, które nie są zgodne z naszym prawem czy chociażby religią.
To właśnie przez jej szczerość większość osób jej nie lubiła, ba niektórzy wieszali dla niej lincz. A szkoda. W mojej ocenie była wartościową osobą, która miała swój wielki problem. Owym problemem była jej waga, a raczej ogromny strach przed przytyciem. Czyżby Maria Czubaszek cierpiała na anoreksje? Wiele faktów na to się przekłada.
"Jestem strasznie gruba" tak mówiła o sobie Pani Maria Czubaszek
Aż mi trudno uwierzyć, że osoba tak szczupła, mówiąc o sobie, mogła używać słowa "gruba". Była osobą bardzo drobną, więc skąd takie podejście do swojego wyglądu? Pani Maria nie lubiła jeść, brała tabletki na pohamowanie apetytu. Jednym słowem mówiąc, miała obsesje na punkcie swojego wyglądu. W wywiadzie z jej partnerem Wojciechem Karolakiem przeczytałam, że jedynym posiłkiem, który lubiła Maria Czubaszek były lody. Jedzenie dla niej mogło nie istnieć wcale. Jeśli już jadła to bardzo mało i rzadko. Nikt się chyba nie spodziewał, że Maria Czubaszek odejdzie z tego świata z ogólnego wycieńczenia organizmu. Partner Marii Czubaszek stwierdził, że jego ukochana cierpiała na anoreksję. Niestety jest to choroba, z którą wiele ludzi przegrywa.
Mnie osobiście brakuje Marii Czubaszek, była postacią wielobarwną. Uwielbiałam oglądać skecze z jej udziałem w "spadkobiercach". Jej wypowiedzi śmieszyły mnie do bólu. Taka osoba rodzi się raz na milion.
Czy uważacie, że Maria Czubaszek stała się ofiarą kultu chudych kobiet? Wam też brakuje dowcipnej i inteligentnej Marii Czubaszek?
Opublikowane:
Komentarze
Prześlij komentarz
Wyraź swoją opinie :)